


Co to był za dzień! Najgorszy dzień od tygodnia. Na początek zlecenia, później kłótnie w domu. Naprawdę szkoda słów! Poza tym, że w pracy katorga, to jeszcze burza. , żyć, nie umierać. Dzisiejszy wieczór zamierzam zmarnować szukając kolejnych aranżacyjnych newsów i nie pozwolę sobie tego odebrać! A jak tam Wasze szukanie muz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz